W poszukiwaniu qmpli!

Lony · Gość

Weedle zakleił mu jadaczke i seviper już nie sssssykał. Jednakże zauważyli to członkowie Zespołu R.... Facet z zielonym irokezem i kobieta z długimi niebieskimi włosami. Mieli czarne ubrania a na klacie widniało duże R.
Kobieta:
- Co jest seviperku mój odezwił się, co ci się stało ?
Fecet:
- Niech to, ktoś tu jest... musimy z tą zmykać!

Jozin z Bazin

Weedle! Teraz szybko! Strzał siecią by ich związać! My biegniemy po matkę Azurill'a!

Lony · Gość

Zespół R został unieruchomiony, Matka Azurilla była związana przy drzewie, była Marillem.

Facet R:
Niech to. Kim jesteś kurduplu i kto ci pozwolił tu przychodzić. Jazda do mamusi!
Kobieta R:
AAaaaaa moja fryzura! Coś ty najlepszego zrobił.

Kobieta wyjeła pokeballa, rzuciła nim przez dziurę w sieci i krzykneła:
Golduck!
Przybył Golduck - Golduck teraz, armatka wodna!

PS: Golduck ten słaby bo zna tylko armatkę wodną i drapanie.

Jozin z Bazin

- Trujące Żądło w Armatkę Wodną! Nie jestem kurduplem. Jestem Poke Rangerem. Cranidos biegnij Taranem Zen do miasta z ta wiadomością. Napisałem w niej do Sierżant Jenny.

PS: Gdy Cranidos używa tarana Zen biegnie 40km/h.

Lony · Gość

Słaby Golduck padł odrazu, widać że nie miał dobrej trenerki.
Zespół R było wściekłe ale już nic nie mówiło... strzelali tylko grymasy.
Po 2 godzinach zauważyłeś na horyzącie biegnącego w twoją stronę Cranidosa i postać na motocyklu. Zapewne Oficer Jenny.
Wkońcu dotarli.

Jenny:
Przybyłam najszybciej jak się dało, Cranidos poinformował mnie że to ważne. Co się stało ?

Jozin z Bazin

- Niech sierżant sama zobaczy. Złapałem złodziei Pokemonów. Porwali matkę tego Azurill'a. Chodź mój Cranidosku! Dobrze się spisałeś! Ty tez Weedle! Chodźcie!

Przytulamy się.

Lony · Gość

Jenny
Ale czy ten pokemon miał trenera ?
Przecież łapanie pokemonów nie jest zabronione, każdy trener pokemonów to robi.

Azurill spojrzał na oficer ze zdziwieniem.

Jozin z Bazin

Maja sprzęt do łapania Pokemonów, więzią Pokemony w klatkach i są z Zespołu R! Nie wystarczający dowód?!

Lony · Gość

JENNY:
Hmm faktycznie... No cóż, wy pójdziecie ze mną..... a wam życzę miłego dnia.
Wsiadła na motor po czym odjechała z przywiązanym do motoru Zespołem R.

Jozin z Bazin

- A więc... Azurill i Marill... przyłączycie się do nas? Będziecie silni i piękni. Oczywiście teraz też jesteście. Patrzcie. Moje Pokemony są zadowolone z pobytu u mnie.

Lony · Gość

Azurill nic nie odpowiedział, czekał na reakcje matki, ale ta wyraźnie była zachwycona pomysłem.... wkońcu ją uwolniłeś. Jak można było się domyśleć skoro Marill się zgodził to Azurill również. Gratuluje, masz aż dwa nowe pokemony!

Jozin z Bazin

Świetnie. A więc chodźcie do PB. To nie boli.

Lony · Gość

Pokemony spojrzały wpierw na twoich dwóch pierwszych kumpli jakby z jakimś zapytaniem, czy aby napewno nie boli. Te kiwneły przytakująco głową co uspokoiło marilla i azurilla. Nowe pokemony weszły do pokeballi a te szybko je zaakceptowały. Udało ci się Very Happy

Jozin z Bazin

- Świetnie.... Trzeba teraz je zeskanować.

Skanuję obydwa PB PDX'em.

Lony · Gość

Azurill
Wodny pokemon ze śmiesznym ogonkiem.
Ten azurill jest wyjątkowo młody i niestety niezna jeszcze żadnego ataku.
Marill
Rozwinięta forma Azurilla, jest trochę większy. Nie jest to ostatni szczebel ewolucji. Ten Marill jest spokrewniony genetycznie ze skanowanym wcześniej Azurillem. Ataki które zna to: Bańka, Bąbelki, Armatka wodna, Pompa wodna, Super Babelki, Drapanie, Cios ogonem.