W poszukiwaniu kumpli

Szuwar

Chodzę po łące i szukam Poochyen lub Mightyen które chcą się zakumplować

Sala2

Chodząc i szukając, zauważyłeś smaczne jabłko leżące na ziemi przy drzewie.
Prezentuje się apetycznie.

Szuwar

Podszedłem i obwąchałem, po chwili zacząłem je jeść

Sala2

OH nie! znalazłeś się w potrzasku.
Wpadłeś w ręce Zespołu R

-Hahaha mamy tego pokemona, szef będzie z nas w końcu zadowolony!
Miau:Ale zjadł nam jabłko...
-Zamknij się! Nie to teraz jest ważne.

Znalazłeś się w sieci przyczepionej do jakiegoś robocika.

Szuwar

Zacząłem warczeć na zespół R i próbowałem przegryźć sieć

Sala2

-Ta sieć jest z jakiegoś materiału hmmm- James
-AAAAAAA nie wiem jak to się nazywa.

Nie udało Ci się nawet drasnąć tej sieci.

Szuwar

Zacząłem szczekać najgłośniej jak umiałem mając nadzieje że jakieś pokemony usłyszą

Sala2

Pojawiła Siię Chikorita.
Użyła Ostrego Liścia tym samym odcinając śiatkę od robotą (po tajemnie)
i zabrała Cię do siebie dzikim pnączem, uciekacie razem.

Szuwar

- Dzięki że mnie uratowałaś - powiedziałem do niej dalej uciekając

Sala2

Pfff

Tylko tyle od niej uzłyszałeś.

Szuwar

Spojrzałem trochę dziwnie na Chikoritę lecz po chwili znowu spojrzałem przed siebie i biegłem dalej

Sala2

Chikorita gwałtownie się zatrzymała i skręciła w prawo, tylko machając Ci głową na znak że masz iść za nią.

Szuwar

Biegłem dalej za Chikoritą

Sala2

Dobiegliście razem do jakiegoś wkopu w ziemię, biegnąć przez niego nic nie widziałeś.

Wybiegłeś gdzieś do jakiegoś jeziorka pod ziemią.
Były tam również inne Chikority.

Szuwar

Szedłem za Chikoritą i się rozglądałem