Opowieść Deniho

Deniho

Miałem zamiar pisać opowieść ale DX mnie uprzedził.
Napisze ją teraz:

Rozdział I Dziwne zjawiska

Pewnego dnia,roku 2006 na całym świecie pojawił się dziwny błysk.Speleolodzy którzy akurat oglądali jaskinię zobaczyli świecący się kamień który przebił jaskinię.Spadł w miejscu gdzie był duży okrąg,z głazu coś wyszło.Gdy to coś zaczęło się do nich przybliżać,pojawiła się zasłona dymna ,a potem zemdleli.
Gdy się ocknęli był kamień ale żadnych innych postaci już nie było.Pomyśleli że to tylko meteoryt który spadł do jaskini.
Zaczęli go badać.Dziwny "meteoryt" był inny niż wszystkie inne które znaleziono na ziemi,był ogromny.W czasie gdy speleolodzy badali spadający głaz,w innych zakątkach świata pojawił się niepokój.Były zadawane pytania:
-Czy to koniec świata?
-Armageddon?
Następnego dnia speleolodzy nie dawali znaku życia.Firma która ich wysłała zaniepokoiła się. 4 podróżnicy mają za zadanie odszukać naukowców.W jaskini nic nie było.Gdy wracali z jaskini nie widzieli małych robaków,słowików i innych zwierząt.Podróżnicy wracają do miasta.Robią przerwę,na trawce w lesie.
Nagle coś zaczęło się do nich przybliżać.Zobaczyli a tam piękny chodzący kwiat.Myśleli że to jakaś kobieta przebrana za uroczy kwiat.Miała malutkie nóżki,na rękach miała pączki,na głowie igły i uroczą twarz.Kwiat miał jakby ubranie na brzuchu,miało kształt liścia,było ono koloru zielonego z żółtym paskiem który ciągnął się od szyi do połowy ubioru.Grupa poszukiwawcza zagapiła się na nią,ona kierowała się w kierunku rzeczki.Zaczęli chodzić za kwiatem gdy doszli zostali zaatakowani przez żółwie.Co się stało?

Rozdział II Ucieczka i odkrycia

Gdy grupa się ocknęła zobaczyła że to nie była kobieta tylko chodzący kwiat.Bardzo się zdziwili,później zobaczyli chodzące i strzelające żółwie,bulwy,małe smoki ,a nawet bobra który się turlał.Były nawet wyznaczone straże przez dziwne zwierzęta.Po chwili zobaczyli latające dziecko,które medytowało.Było jasne że to kosmici,tylko jak ich nazwać i jak stąd uciec?
Nawet sznury były zawiązane na ich rękach,lecz na szczęście słabo,można się było łatwo odwiązać lecz na nieszczęście było dużo strażników.Po chwili zauważyli że są w jaskini która ma parę szczelin ,których jeszcze na pewno nie zdążyli odkryć.Pomyśleli że można się tam ukryć.W nocy gdy "zwierzęta" poszły spać (został tylko strażnik,żółw) uwięzieni ludzie odplątali sznury i skryli się w szczelinie gdy strażnik był odwrócony w inną stronę.
-uff,udało się-powiedział pierwszy z nich
-No mamy szczęście.- ucieszył się drugi
-Więc co robimy?Idziemy dalej? -zapytał się trzeci
-Moim zdaniem powinniśmy iść dalej.-oznajmił czwarty
Reszta zgodziła się i wyruszyli dalej,po jakichś dwóch godzinach wyszli z jaskini i od razu poszli do miasta.W mieście panował chaos,lecz gdy wróciła grupa poszukiwawcza trochę ludzie się uspokoili, lecz nie całkiem.
Grupa powiedziała wszystko naukowcom.Stwierdzili i pokazali w telewizji że:
-Kosmici zastąpiły normalne zwierzęta
-Nazwali te zwierzęta pokemonami
-Pokemony mogą być groźne
-Tworzą kulki i maszynę do ich przechowywania
Dzień później wielki latający smok spalił 2 domy gdyż robiły bardzo dużo hałasu co mu przeszkadzało.Po tygodniu została stworzona kulka do przechowywania pokemonów zwana pokeballem lecz pokemon może z niego się wydostać.Najlepiej złapać pokemona gdy jest osłabiony ,bo wtedy nie ma siły walczyć z "łapaczem".Najlepiej na początek złapać jakiegoś robaka który się męczy albo kokon.Fabryki stwarzają coraz więcej pokeballów i niedługo będzie stworzona grupa która złapie jakieś "zwierzaki".Osoba która będzie miała złapanego pokemona będzie się musiała z nim zaprzyjaźnić.Naukowcy odkryli także ,że niektóre pokemony mogą mieć ze słabej formy,formę silniejszą.Zostało to odkryte gdy helikopter przelatywał nad lasem.Jakiś ptak zabłysnął i pojawiły mu się różowe i żółte pióra ,a także stał się większy.
Jutro będzie wysłana grupa która będzie łapać pokemony.
Uda im się?
Ile ich nałapią?

Rozdział III Łapanie pokemonów

Grupa została wysłana.Nie widziała jednak żadnych robaków tylko ptaki.Zaczęli kopać w ziemię.W końcu dokopali się do jakiegoś pokemona lecz to chyba nie było rozsądne.Pokemon był w ogromnej sali.O dziwo ten pokemon był podpisany tylko nie dało się całkiem odczytać.Miał czerwoną skórę,kolce z boku ,za sobą jakby czerwone noże.Był podpisany jako G...OU...ON.Gdy zauważył grupę od razu użył trzęsienia ziemi,a jeden z podróżników spadł w przepaść i został zabity przez pokemona.Pokemon starał się potem wydostać lecz nie udało mu się.Grupa od razu zaczęła uciekać,lecz po chwili coś zawadziło im drogę.Był to ogromny pokemon który śpi.Jest typu normalnego.Podróżnicy nazwali go Snorlaxem .Przeszli po nim powoli i delikatnie żeby się nie obudził.Gdy przechodził 3/4 Snorlax się obudził.Wstał i poszedł coś zjeść.Na szczęście nikomu nic się nie stało.Grupa widzi most i powoli przechodzi.Gdy 4 osoba jest w połowie.Most od początku zaczął się palić.Podróżnik ledwo zdążył uciec z mostu.W końcu zobaczyli robaczka.Był słodziutki ale został złapany z łatwością.Ludzie po zdobyciu pokemona pobiegli do miasta a w mieście... .

Rozdział IV Zagłada miasta

Ciąg dalszy nastąpi

Zgadujcie kim był pokemon z wielkiej sali?

Bulbasaur#001

Super!Jesteś Wielki!

Jozin z Bazin

Super! Mam tylko pytanie. Ten kwiatek, to co to było? Nie Sunflora. nie ma jakiegoś paska i ubranka.

Gość

Pewnie Roselia Wink

Deniho

Zgadłeś,Roselia.
Dziękuje

Bulbasaur#001

Albo Rosorade,czy jak się ona tam zwie.I co,później będą normalni ludzie chodzić i łapać,czy jacyś Gringos spod Ciemnej Gwiazdy?

Korag160

Deniho jesteś bosski.Jak czytałem to emocje we mnie buzowały:I co się stanie?Co z nimi będzie

Czekam na dalszą część.O ile się doczekam.

Deniho

Następna część gotowa

Bulbasaur#001

To chyba Giratina był.Albo jakiś Groudon XD

Deniho

Groudon
Giratina nie ma czerwonej skóry

Bulbasaur#001

Zgadłem Groudona!To w Nagrodę dostaje Squirtla XD

Deniho

Squirtla?
Dobra,squirtle armatka wodna!
OK
Idź spać.Hehe !

Bulbasaur#001

Taa...Dzięki XD

Korag160

No kiedy kolejna część?