bagienko

ravennocy

chodzę z trenerami po bagnach.

Dattebayo

Na razie nic ciekawszego nie widzisz, ale Kolas krzyczy:
-Patrzcie co siedzi w krzakach!

ravennocy

Idę w stronę krzaków.Wchodzę w nie.

Ps odpisz mi na przyjaźni z chimcharem

Dattebayo

Okazuje się, że jest tam jajo!

Kolas: Wezmę je lepiej, zanim jakiś Pokemon je zje.

ravennocy

ide dalej z trenerami.Dziwne,ale podoba mi się tutaj.

Dattebayo

Jajo zaczyna się świecić! Z jaja wykluwa się:

Poochyena!
Opis:Jest uparty. Jego wrażliwy węch pozwala mu bezbłędnie wytropić ofiarę.
Płeć: chłopak
Ataki(które zawsze się prawie umie): Atak Głową

Poochyena spojrzał na Ciebie i myśli, że jesteś jego mamą!

ravennocy

-tylko tego brakowało-pomyślałam.
-poochynena nie jestem twoja mamą.Jest nią kolas.-pokazałam mu trenera

Dattebayo

On zobaczył Ciebie pierwszą i nadal uważa, że jesteś jego mamą. Widzi, że Kolas jest chłopakiem, lecz nie uznaję go nawet za ojca, bo jest człowiekiem.

ravennocy

no to pięknie jestem matką.Dobra jakoś przeżyje.
-Witaj mały.Jakby cie tu nazwać.może........Black.Co ty na mój mały

Dattebayo

Poochyena zgadza się na to imię. Nagle wyskakuje z połówki jajka i skacze na Ciebie.

Kolas mówi: Chyba Poochyena uważa Nidorana za matkę <śmiech>
Ykari mówi: Masz rację. Ale skoro matką jest Nidoran moja, a twój jest Poochyena to musimy zawsze się trzymać razem tak?
Kolas mówi: Sorry, ale ja chcę zostać Pokemon Rangerem, a ty?
Ykari mówi: Ja chcę być Koordynatorem.
Kolas mówi: Więc muszę ci dać mojego Poochyena, bo ty masz matkę, a ja idę do szkoły Pokemon Ranger.
Ykari mówi: Ale przecież ty znalazłeś ja...(jo nie powiedział)!
Kolas przerywa: Co z tego?! Ty masz Nidorana, którą Poochyena uważa za matkę, więc weź tego Poochyena.
Ykari mówi: No... dobrze.
Kolas mówiąc odchodzi: To narka. Kiedyś się zobaczymy!
Ykari mówi: Narka!

Kolas nie jest już Twoim trenerem. Uzupełnij kartę postaci Ykari'ego.

ravennocy

wychodzimy z bagien.